Święta inne niż dotąd. Jak się do nich przygotować? O tym mówi się w branży

Tegoroczne święta będą odbywały się w innych okolicznościach niż te, do których się przyzwyczailiśmy. Pandemia koronawirusa nie zwalnia. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec zmianę w najbliższych tygodniach. Oznacza to, że przedświąteczne zakupy w dużej mierze przeniosą się do sieci. Jak wykorzystać potencjał świąt? Jak przygotować się na zmiany? O opinie poprosiliśmy osoby, tworzące polską branżę e-commerce.

Jak przygotować sklep internetowy na święta w dobie pandemii? Branża e-commerce pierwszy raz w historii stanęła przed takim wyzwaniem. Z pewnością zyskają ci, którzy inwestowali w rozwój działalności na długo przed świętami i mogą poszczycić się gronem stałych klientów. Czy oznacza to, że jest już za późno dla nowych marek? Kiedy można liczyć na największy boom sprzedażowy? Jak będą zachowywać się kupujący? Jak zwiększyć ROAS? To pytania, które zadaje sobie obecnie cała branża e-commerce. Dlatego postanowiliśmy zasięgnąć informacji u źródła. O przewidywania dla sektora handlu internetowego na święta 2020 poprosiliśmy osoby odpowiedzialne za rozwój handlu w Internecie.

Na początek garść danych

Mechanizmy rządzące rynkiem handlu w Internecie w nadchodzącym okresie świątecznym są dość trudne do przewidzenia. W tym roku dodatkowym czynnikiem ryzyka stała się pandemia. Jednak główne zależności decydujące o przedświątecznej sprzedaży raczej pozostaną niezmienne. Dlatego warto przyjrzeć się zrachowaniom osób, kupujących prezenty w listopadzie i grudniu 2019 r. Prześledziliśmy je, biorąc pod uwagę miesięczne raporty Polskich Badań Internetu.

Z danych za listopada 2019 wynika jasno, że świąteczne działania marketingowe warto rozpocząć z wyprzedzeniem. Wystarczy tylko wspomnieć, że Black Friday zachęcił do korzystania z sieci aż niespełna dwa miliony użytkowników więcej niż w podobnym okresie w poprzednim miesiącu (14,2 mln w listopadzie 2019 do 12,5 mln w październiku 2019). Co ciekawe, zgodnie z raportem, przedświąteczne zachowania zakupowe są zależne od płci. Kobiety spędzają więcej czasu w serwisach e-commerce, a także cechuje je znacznie wyższy wskaźnik odsłon niż panów.

Do kogo najlepiej kierować przedświąteczne oferty? Tutaj z pomocą przychodzą dane z raportu „E-commerce w Polsce 2019 Gemius” przygotowanego dla e-Commerce Polska. W zeszłym roku największą część kupujących w sieci stanowili użytkownicy (tak samo kobiety, jak i mężczyźni), pomiędzy 32 a 49 rokiem życia, mieszkający w małych i średnich miastach, z wykształceniem średnim lub wyższym. Co ważne, były to osoby o średniej lub dobrej sytuacji materialnej. Co ciekawe, tuż za tą grupą wiekową wcale nie uplasowali się młodzi kupujący. Aż za 30% zakupów w polskim Internecie odpowiedzialni są internauci po 50. roku życia. Co jeszcze ciekawego wynika z raportu? Wielu respondentów wskazywało, że przegląda produkty w sklepach internetowych w trakcie rozmów ze znajomymi. Ponadto warto zaznaczyć, iż wielu użytkowników rozpoczynało zakupy z poziomu smartfona i finalizowało je na komputerze lub laptopie.

Święta 2020. Oddajemy głos ekspertom:


2020-10::1601551334-projekt-bez-tytulu-5.pngMichał Białobrzeski
Lider Zespołu Doradców Klienta w Widoczni.com 

„Pierwsze tygodnie pandemii były pracowitym czasem dla branży e-commerce. Kurierzy podkreślali, że mają więcej pracy niż w okresie przedświątecznym, który zwykle był najintensywniejszy. Czy wobec tego możemy spodziewać się, że Boże Narodzenie 2020 będzie okresem najwyższej sprzedaży w sklepach internetowych w tym roku?

Ważnym bodźcem dla klientów jest niepewność. W związku z tym, część klientów zdecyduje się szybciej niż zwykle zadbać o zakupy przedświąteczne – tym samym wzrost sprzedaży może pojawić się wcześniej niż zwykle. Przy obecnych ograniczeniach, przynajmniej w teorii, nie możemy spodziewać się tak wielkich tłumów w galeriach handlowych jak co roku. Klienci przeniosą swoje zakupy do Internetu. Tu kluczowa będzie jakość obsługi i sprawna dostawa – nikt nie chce ryzykować, że prezenty przyjdą po świętach.

Do pierwszych oznak świąt w handlu mamy wciąż sporo czasu – zwykle reklamy świąteczne ruszają w listopadzie. Warto więc już dziś przygotować się na działania online: wybrać skuteczne kanały, przetestować grupy docelowe i zadbać o zasoby: opisy produktów, zdjęcia, kreacje reklamowe oraz o taktykę działań. Naszym klientom szczególnie zalecamy całoroczne pozycjonowanie sklepu, reklamy Google Ads i Facebook Ads. Z takim orężem szanse na zwiększenie sprzedaży przed świętami są z pewnością większe. Już dziś warto również zabezpieczyć budżet reklamowy na ten okres, aby ewentualna kolejna fala pandemii nie odebrała nam szansy na skuteczne działania reklamowe przed świętami”.

W skrócie:

  • Fali przedświątecznych zamówień można oczekiwać wcześniej niż zwykle
  • Klienci oczkują szybkiej i pewnej dostawy
  • Właśnie teraz jest najlepszy czas na testy funkcjonowania sprzedaży i ostatnie ulepszenia
  • Warto zainwestować w Facebook Ads i Google Ads
  • Na wypadek kryzysu, należy zabezpieczyć środki na przedświąteczną reklamę

Marta Sarnecka
Head of Customer Success, SAMITO

„Pandemia mocno zmieniła zwyczaje zakupowe Polaków. Już teraz e-commerce stanowi ponad 10% ogółu sprzedaży. To duży wzrost, ale oznacza, że wciąż większość zakupów realizowana w „świecie fizycznym”. Możemy jednak przewidywać, że przedświąteczne zakupy w znacznym stopniu będą realizowane przez internet w związku z obawą przed tłumami w sklepach stacjonarnych.

Aktywność potencjalnych klientów w większym stopniu przeniesie się do sieci, ale też z uwagi na trudna sytuację gospodarczą i obawy konsumentów mogą oni wydać w tym roku mniej.

Jak można się przygotować do zakupów przedświątecznych jeszcze przed Świętami? 

Warto, bardziej niż w latach poprzednich postawić na promocje i rabaty, ale te spersonalizowane. Szczególnie uzależnione od ilości artykułów lub kwoty w koszyku oraz czasu spędzonego na stronie i ilości powrotów do danego artykułów. 

Doceń swoich stałych klientów w tym trudnym okresie. Pokaż im spersonalizowane rabaty, wyślij dynamicznego maila w formie gazetki świątecznej z najlepszymi prezentami, pokaż produkty, które mogą ich zainteresować, podziękuj za dotychczasowe zakupy. To zaowocuje na przyszłość większą lojalnością w coraz bardziej konkurencyjnym środowisku 

Przyjrzyj się infrastrukturze sklepu i temu czy obciążenie serwerów nie będzie zbyt duże. Już teraz można zrobić audyt i możliwie przystosować stronę tak, aby nie było opóźnień w przypadku znacznie większego ruchu na stronie. Dobrym testem z pewnością będzie Black Friday   

Zagwarantuj obsługę sklepu na możliwie najwyższym poziomie. Przed Świętami zwykle nie mamy czasu na długotrwałe poszukiwania, szczególnie, że prawdopodobnie nie kupujemy tylko jednego prezentu. Warto wykorzystać na przykład narzędzie visual search, które maksymalnie może skrócić ścieżkę zakupową klienta i szybko doprowadzić go do koszyka i finalizacji zakupu. Szczególnie dotyczy to branży fashion czy wyposażenia wnętrz. Możemy zuploadować dowolne zdjęcie, a narzędzie przeszuka podobne artykuły w danym sklepie i od razu przekieruje na wybrane produkty. 

Odpowiednim narzędziem, które może nam zaoszczędzić czas podczas przedświątecznej gorączki będzie silnik rekomendacji, który już na stronie głównej pokaże produkty, które inni podobni zainteresowaniami użytkownicy chętnie oglądali lub kupowali. 

Skup się komunikacji czasu trwania dostawy. Można wykorzystać ramki produktowe np. do pokazania artykułów, dla których dostawa będzie ekspresowa lub wysyłać mailingi z porzuconymi koszykami i z timerem odliczającym czas do dokończenia zakupów z gwarancją dostawy przed Świętami.”

W skrócie:

  • Personalizuj promocje i rabaty
  • Pamiętaj o stałych klientach
  • Wprowadź działania, które zapobiegną przeciążeniu serwerów
  • Maksymalnie skróć ścieżkę zakupową
  • Zadbaj o szybką dostawę

Artur Smolicki
Samodzielny specjalista Google Ads / CEO newCreative

„Czekają nas prawdopodobnie najbardziej wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia w kontekście e-commerce. Pandemia zmieniła postrzeganie zakupów online, przekonała do nich te osoby, które do tej pory stanowiły grupę nie do końca zdecydowanych. To czas w którym dostajemy możliwość osiągnięcia niespotykanych do tej pory poziomów ROAS, o ile oczywiście spełnimy kilka istotnych warunków.

Jeśli słabo przepracowaliśmy ten rok i w okresie lockdownu nie zanotowaliśmy zauważalnych wzrostów nie powinniśmy oczekiwać, że okres świąteczny cokolwiek zmieni. Warto jednak zrobić już teraz, na kilka tygodni przed najgorętszym okresem, rachunek sumienia. Przede wszystkim przeanalizować najlepiej sprzedające się produkty, wyselekcjonować te, które mają szansę na możliwie najwyższy ROAS, poszukać powodów ewentualnych dużych strat na poziomie koszyka zakupowego. Pamiętajmy również, że samo zwiększenie budżetu reklamowego, nawet kilkukrotne, nie przyniesie nam oczekiwanych korzyści jeśli wcześniejsze wyniki nie dają nam podstaw do skalowania.

W praktyce, jak co roku, przedsiębiorcy zaczynają myśleć o okresie świątecznym w połowie listopada, gdy jest na to zdecydowanie zbyt późno. Wyniki kampanii reklamowych to efekt zazwyczaj minimum kilkunastu tygodni, jeśli nie miesięcy pracy, analiz, optymalizacji. Uruchomienie kampanii w listopadzie sprawia, że pierwsze poważne dane pozwalające nam na obranie właściwego kierunku uzyskamy… w styczniu. Oczywiście za wyjątkiem sytuacji, gdy nasz produkt ma niewielką konkurencję bądź broni się przed nią ceną bądź jakością. Nadal jednak oczekiwanie do ostatniej chwili to dość ryzykowne podejście. Musimy również brać pod uwagę, że dane pochodzące z okresu przedświątecznego stanowią pewną anomalię i nie wykorzystamy ich w pełni w perspektywie całego roku, nasze decyzje zakupowe są bowiem w tym czasie często mniej uzasadnione, wydajemy więcej, na niekoniecznie niezbędne produkty. W tym roku dodatkowo wpływ na wyniki będzie miała niejasna sytuacja gospodarcza, obawa przed tym co przyniesie dzień jutrzejszy. Uważnie obserwujmy zatem które kategorie produktów cieszą się największą popularnością.

Krótko podsumowując, jak zatem przygotować się do w pełni efektywnego wykorzystania okresu świątecznego? Przeanalizuj wszystkie działania z ostatnich 10 miesięcy, uwzględniając zachowania klientów, ich preferencje w okresie pandemii. Jeśli dopiero rozpoczynasz kampanie reklamowe i nie posiadasz danych, skup się na priorytetowych produktach, z możliwie najwyższą marżą i najwyższym potencjałem zakupowym. Nie masz czasu na eksperymenty. Zredukuj procent osób odpadających na poziomie koszyka zakupowego. Pamiętaj o remarketingu, klienci w okresie świątecznym sprawdzają wiele sklepów w poszukiwaniu interesujących ich produktów, nie daj im o sobie zapomnieć w tłumie konkurencji. Sprawdź w jaki sposób możesz podnieść wartość koszyka, chociażby poprzez propozycję produktów, których w standardowej sytuacji klient nie zakupi ze względu na koszt dostawy. Nie przesadzaj z promocjami, łatwo zejść poniżej progu opłacalności, warto jednak przemyśleć poziom od którego rozpoczyna się darmowa dostawa. Popracuj nad grafikami, szablonami, zdjęciami. Estetyka sklepu to często element decydujący o pozostaniu w nim na dłużej. Nie przesadź ze świątecznymi inwestycjami, analizuj sytuację na bieżąco. Wiele sklepów inwestowało w tym czasie całe uzbierane w ciągu roku środki w działania reklamowe mimo, że dotychczasowe wyniki nie stanowiły podstawy do takich decyzji.”

W skrócie:

  • Jeszcze w październiku dokonaj dogłębnej analizy sprzedaży i działań marketingowych z ostatnich 10 miesięcy
  • Przedświąteczne decyzje zakupowe klientów są trudne do przewidzenia, dlatego należy stale monitorować zachowania kupujących i elastycznie dostosowywać do nich strategię promocji
  • Pamiętaj o remarketingu
  • Równomiernie rozplanuj inwestycje na reklamę. To skuteczniejsze niż przepalenie całego budżetu w święta

Kamil Adamski
E-commerce Team Manager / imoje / Innovation LAB / ING Bank Śląski 

„Rynek e-commerce jako jedna z niewielu gałęzi gospodarki zyskała podczas epidemii. Zarówno światowy jak i polski handel internetowy odnotował w marcu i kwietniu bieżącego roku nawet dwucyfrowe wzrosty sprzedaży. I mówiąc o „zysku” nie chodzi mi tylko i wyłącznie o wysokie obroty. Po pierwsze sytuacja wymusiła zmianę przyzwyczajeń zakupowych niektórych klientów, którym co prawda nieobce były zakupy internetowe, ale w niektóre produkty woleli zaopatrywać się w sklepach tradycyjnych (jak na przykład żywność, meble czy produkty dla dzieci). Rynek zauważył, że taka zmiana zwyczajów zakupowych utrzymała się także po okresie epidemii. Po drugie pojawiło się wiele nowych kategorii produktowych, które wcześniej nie były traktowane jako atrakcyjne w świecie sprzedaży elektronicznej. A po trzecie wszyscy zaobserwowaliśmy rozwój branż, których działalność na co dzień wspiera e-commerce, czyli firmy kurierskie, branża opakowaniowa, dostawcy sklepów internetowych czy dostawcy płatności e-commerce.

Jestem przekonany, że powyższe zmiany będą miały znaczny wpływ także w okresie świątecznych zakupów e-commerce i będzie to okres kolejnych rekordów sprzedaży online. Warto jednak zwrócić uwagę na różnice w popularności poszczególnych kategorii zakupowych pomiędzy okresem pandemii a okresem świąt. Kategorie, których sprzedaż poszybowała w górę w trakcie lockdownu (np. żywność, produkty dla zwierząt, meble ogrodowe) niekoniecznie powtórzą analogiczny wzrost sprzedaży w trakcie zbliżającego się okresu świątecznego. Przed właścicielami sklepów tych kategorii stoi trudne zadanie. Powinni skupić się na zachęceniu dotychczasowych klientów do kolejnych zakupów i powalczeniu o część ich „świątecznego” budżetu, który w naturalny sposób będzie skierowany w stronę innych kategorii (jak elektronika, kosmetyki, zabawki, ubrania, buty), a także na zmianę ich przyzwyczajeń – sporo z nas lubi atmosferę panującą w sklepach stacjonarnych w tym czasie.

Działania marketingowe oraz świąteczna gorączka zapewnią co prawda sklepom większy ruch na ich stronach, ale to od kolejnych działań właścicielu sklepów będzie zależeć jaka część z tych osób przekształci się w klientów i opuści e-sklep z pełnym koszykiem. Dlatego brak szerokiego wachlarza szybkich płatności, brak możliwości dostawy kolejnego dnia roboczego, niewłaściwa obsługa klienta sprawią, że klient odwiedzi nas tylko ten jeden raz. A kluczem do sukcesu jest patrzenie w długiej perspektywie, czyli utrzymanie klienta „świątecznego” i zachęcenie go do kolejnych zakupów w styczniu czy lutym, gdzie sprzedaż e-commerce jest najniższa w ciągu roku.

Zbliżające się Święta to także okres żniw dla wszelkiego rodzaju marketplace’ów. Często tak nielubianych z perspektywy sprzedawców ze względu na wysokie marże i jednocześnie tak uwielbianych ze względu na dużą liczbę klientów i możliwy do wygenerowania przychód. Platformy marketplace’owe bardzo skutecznie budują bazę aktywnych klientów, dla których staja się pierwszym wyborem podczas zamawiania prezentu świątecznego. Są przyzwyczajeni do prostego i znanego już sposobu zamawiania, minimalnej liczby kliknięć podczas zakupu oraz zapamiętanych metod płatności. Dlatego nie można zapominać o tym kanale sprzedaży, który w mojej opinii odnotuje w tym roku znacznie wyższe procentowo wzrosty sprzedaży w okresie świątecznym niż w poprzednich latach.

W skrócie:

  • Walcz o świąteczny budżet Twojego klienta - popularność Twojej branży w trakcie pandemii nie koniecznie oznacza powtórkę wzrostów sprzedaży w trakcie świąt 
  • Myśl o kliencie „świątecznym” w długiej perspektywie, aby dokonał ponownego zakupu w styczniu/lutym 
  • Pamiętaj o szerokim wachlarzu szybkich płatności online i dostawie kolejnego dnia – klienci traktują to jako standard 
  • Bądź obecny w marketplace’ach 

Joanna Pawłowska-Tomczak
Owner & Business Partner w King Content

„Rynek e-commerce nieustannie rośnie. Wiosną, na początku pandemii, właściciele sklepów internetowych zmniejszali budżet przeznaczony na marketing, sprawdzając jak będzie przebiegał rozwój pandemii. Sytuacja bardzo szybko uległa zmianie, gdy okazało się, że klienci rezygnują z odwiedzin sklepów stacjonarnych na rzecz zakupów w sieci. Wtedy też wiele firm zdecydowało się na duże inwestycje w SEO, które teraz procentują.

Jak przygotować sklep internetowy na nadchodzące Boże Narodzenie? Jeśli dotychczas firma inwestowała w działania SEO, z pewnością nie warto ich porzucać. Wartość strony podnoszą regularne publikacje. Dobrym pomysłem na wykorzystanie przedświątecznej atmosfery do zwiększania ruchu w sklepie będzie przygotowanie kilku wpisów blogowych z proponowanymi prezentami. Z pewnością warto również zdecydować się na publikacje zewnętrzne oraz współpracę z blogerami, które zapewnią sklepowi stały dopływ nowych klientów. Do topowych tematów tego okresu będą należały poradniki prezentowe, pozwalające na łatwy wybór upominku pod choinkę dla niej, dla niego czy dla dziecka. Dużą popularnością będą cieszyły się również różnego rodzaju rankingi oraz porównania.

Przygotowując się do świąt, warto zadbać o opisy produktów. Zakupy w Internecie będzie robiło wielu użytkowników przyzwyczajonych dotychczas do kompletowania prezentów w sklepach stacjonarnych. Ważne, by zdjęcia oraz opis produktu w jak najwyższym stopniu zastąpiły możliwość jego fizycznego obejrzenia. Trzeba przy tym pamiętać, by opisy były napisane językiem korzyści i łatwe do przyswojenia. Bardzo istotne jest nadanie im krótkiej formy i urozmaicenie graficzne, tak by kupujący łatwo mógł wychwycić najważniejsze informacje na temat produktu.

Kupujący coraz chętniej robią zakupy z poziomu smartfonów. Wiąże się to również ze wzrostem liczby zapytań głosowych. Przygotowując treści SEO, trzeba pomyśleć o tym, by zoptymalizować je również pod kątem słów kluczowych, które mogą zostać podyktowane Asystentowi Google. Język pisany i mówiony znacznie się od siebie różnią. Dyktowane frazy są bardziej chaotyczne i mają nieco inną składnię niż te, które wpisujemy z poziomu klawiatury.”

W skrócie:

  • Przygotuj wpisy blogowe i artykuły o tematyce prezentowej
  • Pomyśl nad nawiązaniem współpracy z influencerami
  • Popracuj nad opisami produktów, które w święta mogą cieszyć się szczególną popularnością
  • Tworząc SEO pamiętaj o wyszukaniu głosowym

Tomasz Brusik
Samodzielny ekspert Social Media, autor bloga rysujefejsbuki.pl

Oczywiście zależy to od branży, ale każdego roku wiele e-commerców przechodzi ten sam cykl: noworoczne wyprzedaże, wiosnę stabilnych wzrostów z lekką górką tuż przed Wielkanocą, wakacyjne spadki, wrześniowy powrót i żniwa w czwartym kwartale z kulminacją między Black Friday a Bożym Narodzeniem. Każdy rok jest pod tym względem podobny. Jeśli pracujesz w marketingu w jednej i tej samej firmie przez kilka lat, to trochę przeżywasz dzień świstaka.

W 2020 roku żniwa wypadły wyjątkowo w marcu/kwietniu, kiedy sprzedaż w sporej części e-commerców osiągnęła rekordowy w historii poziom, przebijając nawet Black Friday 2019. Wszystko za sprawą pandemii, zamknięcia galerii handlowych, ograniczeń w sklepach stacjonarnych. Nawet jeśli teraz nie powrócą wszystkie te obostrzenia, to najprawdopodobniej wiele e-commerców zaliczy wyjątkowo dobrą końcówkę roku.

Jeśli jesteś właścicielem sklepu internetowego, na Twoim miejscu przejrzałbym sprzedawane przez Ciebie produkty pod kątem tego, które z nich mogą być zamawiane jako prezent, podczas przygotowań na święta czy po prostu kiedy na zewnątrz robi się naprawdę zimno. Zawsze pomagają w tym Google Trends i dane historyczne - sprawdź, co w tym okresie kupowali Twoi klienci rok i dwa lat temu. Zadbaj o odpowiednią ekspozycję tych produktów na stronie www, w mailingach oraz w kampaniach płatnych. Prezenty posegreguj według konkretnych kwot, którymi często kierujemy się podczas ich poszukiwań, np. prezent do 30, 60 i 120 zł. Pomyśl o świątecznych opakowaniach, a nawet opcji wysłania prezentu z odpowiednią adnotacją od razu do obdarowywanej osoby. Jeśli pandemia przybierze na sile, wiele osób może ograniczać kontakty i przemieszczanie się (szczególnie pomiędzy państwami), więc może nie być okazji, aby wręczyć prezent osobiście. Możliwość zakupu na raty, system odroczonej płatności - to powinien być standard w czasach recesji.

Specjalizuję się w mediach społecznościowych, które jak pokazują światowe dane, straciły na pandemii najmniej spośród wszystkich kanałów reklamowych.

Co roku w listopadzie i grudniu w kampaniach rosną stawki z powodu wzmożonej konkurencji wśród reklamodawców. Pracownicy Facebooka dzwonią i zachęcają do tego, aby nie brać udziału w aukcji, tylko korzystać z typu zakupu „Zasięg i częstotliwość”. W tym roku może to być jeszcze bardziej odczuwalne, jeśli budżety z offline’u zostaną przesunięte na online.

Na poziomie FB Adsów powinieneś upewnić się, że technicznie wszystko jest u Ciebie ok, czyli nie masz żadnych błędów w menedżerze zdarzeń czy katalogu produktów. Wakacje są dla mnie zawsze idealnym czasem na rozwiązanie wszystkich tego typu problemów, testowanie nowych grup odbiorców, komunikatów i kreacji. Tak naprawdę w październiku jest już na to trochę za późno, ponieważ wiele e-commerców wyraźne wzrosty odnotowuje już we wrześniu. Wraz z rozpoczęciem czwartego kwartału powinieneś od razu skupić się na tym, co jest najbardziej efektywne. To nie jest najlepszy czas na eksperymenty.

W skrócie:

  • Przeanalizuj ofertę sklepu i wyróżnij produkty, które będą kupowane jako świąteczne prezenty i gadżety
  • Wykorzystaj potencjał Google Trends oraz danych historycznych
  • Promuj wybrane, popularne  w okresie świąt produkty w sklepie, w mediach społecznościowych i w mailingach
  • Zaoferuj klientom możliwość pakowania zamówienia na prezent. Zatroszcz się o spersonalizowane, świąteczne paczki
  • Sprzedaż ratalna i systemy odroczonej płatności to obowiązkowy element nowoczesnej sprzedaży

Na koniec jeszcze kilka słów od autora.

Gabriel Besta
CEO w e-Commerce & marketing agency Medializer

„W branży e-commerce naprawdę wiele się dzieje. Wybuch pandemii znacznie przyspieszył przemiany w polskim e-handlu. Swoją pozycję na rynku umocnili już znani i lubiani sprzedawcy. Ponadto na położenie większego nacisk na e-sklepy zdecydowały się dobrze znane marki, które dotychczas były nastawione na sprzedaż stacjonarną. Do tego od marca na rynku debiutowało wiele nowych e-sklepów, z których wiele pierwsze miesiące działalności może uznać za sukces. W efekcie pandemii zwiększyły się nie tylko możliwości, które zyskali właściciele sklepów internetowych, ale również wyraźnie wzrosła konkurencja. Najbliższe miesiące będą najlepszym sprawdzianem tego, które marki zyskały pozycję, pozwalającą utrzymać się na rynku.

Przed nami dość trudny okres. Polacy coraz chętniej wybierają zakupy w sieci. Przy tym pandemia wpłynęła negatywnie na zawartość portfeli. Na szczęście Boże Narodzenie to czas, kiedy rzadko spoglądamy na stan konta. Miejmy nadzieje, że podobnie będzie i w tym roku. Warto jednak, by sprzedawcy internetowi pomyśleli o konsumentach, którzy nie mają środków na zakupy. Dobrym pomysłem na wyjście naprzeciw ich oczekiwaniom będzie wprowadzenie w sklepie systemu opóźnionych płatności. Na rynku funkcjonuje wiele bramek, pozwalających na zakupy z odroczonym terminem spłaty. Liderem wśród nich jest Twisto, które pozwala uregulować należność za zakupy nawet 21 dni po zaksięgowaniu transakcji.

Przygotowując sklep do świąt, trzeba pamiętać o tym, że kupujemy to, co jest atrakcyjne wizualnie. Dlatego bardzo istotne jest kształtowanie wizerunku marki zarówno poprzez content znajdujący się na stronie sklepu internetowego, jak i ten w mediach społecznościowych. Komunikaty adresowane do kupujących powinny być jasne i atrakcyjne. Bardzo istotne jest to, by można było je bez przeszkód wyświetlać na smartfonach – w tej chwili gros użytkowników robi zakupy właśnie z poziomu urządzeń mobilnych. Dlatego bardzo ważne jest również to, by droga dzieląca dodanie produktu do koszyka i sfinalizowanie transakcji była krótka i intuicyjna.

Nadchodzące miesiące to okres wzmożonej aktywności w sklepach. Sprzedawcy powinni przygotować się na większą liczbę zamówień i przystosować do niej sklepy. Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednie stany magazynowe. Ponadto teraz jest ostatni dzwonek do tego, by przyjrzeć się oprogramowaniu do zarządzania sklepem. Ważne, aby dane dotyczące sprzedaży były klarowne – dzięki nim łatwo można wychwycić zależności, pojawiające się w zachowaniach konsumentów. Odpowiednie oprogramowanie ułatwia również zarządzanie sprzedażą i nadawanie paczek. Dobrze wyglądający sklep i świetna oferta to dopiero połowa sukcesu. Katalizatorem sprzedaży staną się dobry kontakt z klientami, szybka przesyłka i bezproblemowe zwroty. Najlepsi gracze na rynku dostarczają paczki nawet już na drugi dzień po złożeniu zamówienia”.

W skrócie:

  • Warto rozważyć wdrożenie systemu odroczonych płatności
  • Sklep powinien być responsywny i łatwy do obsługi z poziomu smartfona
  • Uproszczona ścieżka zakupowa to jeden z wyznaczników skutecznej sprzedaży
  • Przed świętami należy zadbać nie tylko o wizerunek i promocje sklepu, ale także zoptymalizować
    zarządzanie sprzedażą, zatroszczyć się o dobrze działającą obsługę klienta i przyspieszyć wysyłkę

 

Najbliższe miesiące z pewnością są wyzwaniem dla branży e-commerce. Warto się do nich dobrze przygotować i rozważyć różne scenariusze. Mamy nadzieję, że taka strategia pozwoli podnieść sprzedaż i zyskać nowych Klientów. A jakie są Wasze prognozy na nadchodzące święta 2020?